Niezapomniane chwile przeżyli najmłodsi piłkarze Wisłoka na turnieju w Zręcinie 2 czerwca br. Dwunastu naszych chłopców z rocznika 2008 i młodsi sprawiło sobie, rodzicom i trenerowi drużyny Panu Arturowi Szelcowi najlepszy prezent z okazji Dnia Dziecka. Przypomnę, że we wcześniejszym turnieju organizowanym w lutym w Krościenku Wyżnym, w którym wystąpiło sześć drużyn, my jako gospodarze wystawiliśmy dwa zespoły i zajęliśmy wtedy dwa ostatnie miejsca. Tamten wynik trochę podłamał naszych najmłodszych, ale nikt nie zrezygnował z treningów a tym bardziej nikt nie przestał kochać futbolu. Sport uczy pokory w życiu o czym bardzo szybko przekonali się nasi najmłodsi piłkarze. Czasem jest mecz, w którym jest się lepszym ale to przeciwnik strzela bramkę i wygrywa. Czasem przegrywa się po wyrównanym spotkaniu w końcówce meczu a czasem po prostu trzeba uznać wyższość klasy przeciwnika.
            Jednak 2 czerwca nic było w stanie przeszkodzić naszej reprezentacji. Ani pech, ani upał czy błąd sędziego. W tym dniu drużyna grała jak natchniona. W pięciu meczach strzeliła w sumie 16 bramek tracąc tylko 1. Gospodarze ustalili system gry w ten sposób że grał „każdy z każdym” a na boisku zostawała drużyna, która nie przegrała spotkania. Dzięki takiemu rozwiązaniu nasi chłopcy weszli na murawę, „zmietli” wszystkich napotkanych na swojej drodze przeciwników i zeszli z boiska po 5 spotkaniach jako zwycięzcy turnieju. Dobre zmiany i gra zespołowa dała upragniony sukces. Gratulację należą się wszystkim chłopcom i trenerowi. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Wiktor Szczurek, który zdobył 8 bramek dla drużyny. Tylko raz wyciągaliśmy piłkę z  naszej siatki ! Radość ze zwycięstwa była ogromna. Chwyt za ramiona i wspólne odśpiewanie w podskokach „ GKS ! , GKS ! ” było dopełnieniem panującej euforii w tym dniu. Zebrani rodzice i dziadkowie nie szczędzili słodyczy dla zwycięzców a lody ufundowane przez trenera smakowały bardziej niż zwykle.