Snieżnik nam sprzyja
 

       Nieprzerwanie od 5 lat reprezentacja naszej gminy staje na podium w kategorii drużynowej Mistrzostw Polski w Biegach Górskich organizowanych w Międzygórzu w gminie Bystrzyca Kłodzka. W tym roku III miejsce wybiegało dziewięciu naszych reprezentantów. W pierwszym dniu mistrzostw Kamil Mezglewski (junior) i Dominik Kijowski (junior młodszy) rywalizowali na trasie z metą na szczycie góry Śnieżnik 1426 metrów n.p.m. Dla Kamila był to ostatni start w tej kategorii wiekowej (w przyszłym sezonie przechodzi do seniorów). Stawką rywalizacji były nie tylko tytuły mistrzowskie, ale dla juniorów także szansa na zakwalifikowanie się do Mistrzostw Świata w Andorze. Kamil od najmłodszych lat reprezentuje nasz klubu i w tym czasie zdobył wiele tytułów na bieżni, w biegach górskich i ulicznych. Zabrakło mu tylko zakwalifikowania się do reprezentacji Polski i wyjazdu na mistrzostwa Europy lub Świata. W tym dniu bliski był spełnienia marzeń. 400 metrów przed szczytem góry był na trzecim miejscu, które dawało bilet do Andory. Niestety nie udało mu się obronić pozycji i ostatecznie zajął piąte miejsce. Czego w tym roku nie udało się zdobyć w wymiarze sportowym w Międzygórzu, udało mu się zdobyć na innej płaszczyźnie. Wiele lat ciężkiej i systematycznej pracy na treningach pomogło pokonać rywali (5 osób na jedno miejsce) w walce o miejsce na wyższą uczelnię. W testach sprawnościowych Kamil „wykręcił” jeden z najlepszych wyników i zdobył indeks Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Gratulujemy i dziękujemy za dekadę reprezentowania naszej gminy. Drugi z naszych zawodników Dominik Kijowski zdobył w tym dniu srebrny medal i wicemistrzostwo Polski w kategorii juniorów młodszych.
       Następnego ranka do sukcesu całego zespołu na mistrzostwach swoją „cegiełkę” dołożyli: Aleksander Grygolec – srebro, Łukasz Pelc – brąz, Julia Prajzner – brąz, Emilia Albrycht – srebro. Cenne punkty, które w końcowym rozliczeniu pomogły nam zdobyć drużynowo trzecie miejsce zdobyli: Gabrysia Borek, Maciek Jurczak i Mikołaj Gerlach. Systematyczny trening przez cały rok, a przed mistrzostwami obóz sportowy w „Sport Chacie” we Wrocance pozwalają zdobywać medale i dobre miejsca na mecie najwyższego szczytu Sudetów Wschodnich Śnieżniku. Widać, że prowadzony cykl treningowy się sprawdza. I jeszcze informacja poza sportowa: w tym roku na szczycie o godz. 5.27 rano przywitaliśmy wschód słońca.